wtorek, 20 maja 2014

Pozory mylą

Witam ^^
W końcu się zmotywowałam by napisać kolejną notkę. Niby miałam ją skrobnąć trochę wcześniej, no ale wyszło jak wyszło. Wracając do notki....
Wiecie jakie to szczęście mieć starszą siostrę, która również interesuje się M&A? Mianowicie... moja kochana siostrzyczka stwierdziła, że skoro będzie wychodziła za mąż to nie będzie miała już czasu czytać mang itd. Dlatego w spadku podarowała mi swoją kolekcję Bleach'a ^^.

(tsaa znowu rewelacyjna jakość)

Muszę przyznać, że nigdy mnie jakoś specjalnie do tej serii nie ciągnęło. Zawsze uważałam (mimo, że nie oglądnęłam ani jednego odcinka), że jest to kolejna nudna i bezsensowna wielopartówka. Dlatego też nawet nie próbowałam się za nią wziąć. W sumie, kiedy dostałam te tomy zaczęłam je czytać, bo jak twierdziłam "szkoda by się zmarnowały". Jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że jest zupełnie inaczej niż sądziłam. Szybko się wciągnęłam i nie mogłam się oderwać. Po skończeniu wszystkich 6 tomów postanowiłam rozpocząć moją przygodę z anime. W pierwszych odcinkach kreska nie zachwycała, jednak z czasem było coraz lepiej. Teraz jestem już przy 80 odcinku i nadal mi się nie znudziło.

Mam jeszcze w planach zakupić 7 tom, ale to się jeszcze zobaczy. A więc do następnego minna! ;3

~Shima